Zespół Szkół Zawodowych Nr 1 i II Liceum Ogólnokształcące we Włodawie

Udało się! Skompletowaliśmy Szlachetną Paczkę

Szlachetna PaczkaDzięki naszym wolontariuszom i darczyńcom udało się skompletować Szlachetną Paczkę dla dziesięcioosobowej rodziny. Jeszcze podczas tego weekendu zostanie ona dostarczona pod wskazany adres.

Tradycyjnie już nasza szkoła włączyła się w akcję pod nazwą Szlachetna Paczka. Tym razem, wspólnie z innymi jednostkami samorządowymi pomogliśmy dziesięcioosobowej rodzinie z powiatu włodawskiego. Pani Barbara (40 lat) i jej mąż Janusz (51 lat) mają ośmioro dzieci: 20-letniego Adriana, 19-letniego Wojciecha, 18-letniego Franciszka, 17-letniego Jana, 15 -letnią Patrycję, 11-letnie bliźniaki Annę i Aleksandra oraz 4-letnią Julię. Radzili sobie dopóki pan Janusz był w pełni sił, pracował i zarabiał pieniądze na zaspokojenie podstawowych potrzeb swoich bliskich. Jakiś czas temu zaczął chorować. Okazało się, że ma nowotwór. Choroba strasznie go sponiewierała. Poddał się leczeniu, ale jest ono bardzo kosztowne.

Rodzina utrzymuje się z zasiłku stałego przyznanego panu Januszowi przez Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej, świadczenia wychowawczego 500+ oraz innych zasiłków z GOPS w łącznej wysokości 5 tys. 885 zł. Jednak po odjęciu kosztów kształcenia dzieci, rachunków, kosztów leczenia i innych wydatków na osobę w rodzinie miesięcznie zostaje zaledwie 307 zł. Za tę kwotę z trudem wiążą koniec z końcem.

Rodzinę zgłoszono do obdarowania w ramach Szlachetnej Paczki. Nasza szkoła podjęła się zorganizowania akcji na jej rzecz. Potrzeby były ogromne, ale się udało. Tona węgla na ogrzanie mieszkania zimą już został im dostarczona. Domownicy dostaną również m.in. nowoczesną dużą pralkę, mikser, blender, szlifierkę kątową, zestaw kluczy samochodowych, odzież, środki czystości, żywność oraz bony upominkowe o wartości 200 zł każdy. Całkowita wartość zorganizowanej paczki to co najmniej 8 tys. zł.

– Byłam u kilku rodzin w celu przeprowadzenia wywiadu, spotkałam się z różną biedą i potrzebami, ale ta rodzina wywołała u mnie szczególne emocje. Nie ukrywam, że po wizycie u nich przepłakałam kolejne dwa dni, bo wzruszyło mnie to, że są rodziną wielodzietną. Za to należy się im szacunek. Oni szczycą się tym, a tego zdecydowanie brakuje w dzisiejszych czasach. Po drugie, był wielki żal, że w 10 osób mieszczą się w dwóch pokojach, malutkiej łazience i z piecem w kuchni, co nawet trudno sobie wyobrazić. Ponadto, każde z tych dzieci jest inne, każde jest wyjątkowe, ale łączy je niesamowita więź i miłość. Poza tym mają szacunek do rodziców, a to jest coś, co jest dzisiaj rzadko spotykane. Dlatego zasługują na tę pomoc. Tym bardziej, że ojciec tych dzieci też komuś pomagał. Był honorowym dawcą krwi – opowiada pani Paulina, wolontariuszka Włodawskiego Rejonu Szlachetnej Paczki.

Akcję zorganizowania paczki w naszej szkole koordynowała Agnieszka Czuj, nauczyciel – bibliotekarz. Wielkie brawa należą się także naszym uczniom ze Szkolnego Klubu Wolontariusza, którzy zaangażowali się w pomoc wolontariuszom Włodawskiego Rejonu Szlachetnej Paczki w skompletowaniu i rozwiezieniu podarunków do poszczególnych rodzin.

Skip to content