„Paszporty czytelnicze 2023” rozdane!

Już po raz trzeci wręczone zostały uczniom nagrody za udział w wakacyjnej akcji czytelniczej – „Paszporty czytelnicze 2023”.

Podsumowujące spotkanie odbyło się w bibliotece szkolnej 4 października br. Nagrody książkowe i symboliczne „Paszporty…” w imieniu Rady Rodziców ZSZ Nr 1 i II LO wręczył dyrektor szkoły Eugeniusz Omelczuk. Właścicielami „Paszportów…” i nagród książkowych zostało 15 uczniów: Zofia Klimiuk, Oliwia Jeleńska, Lena Łukaszewicz, Nadia Juszczuk, Aleksandra Żmuda, Kateryna Zaporozhchenko, Anna Matczuk, Jan Łukaszewicz, Cyprian Mróz, Weronika Ochrymiuk, Wiktoria Murgała, Dariusz Kisiel, Jan Kawiak, Kewin Dembiński, Adam Małecki.

W spotkaniu zadebiutowali też uczniowie pierwszej klasy technikum: Agata Kuszpa, Jakub Chwalewski, Oliwia Farbiś, Monika Dąbrowska, Anzhelika Lysenko.

Jako inicjatorka wydarzenia chcę wszystkim uczestnikom serdecznie podziękować za udział w akcji. To, w jaki sposób opowiedzieliście o Waszych ulubionych, przeczytanych książkach, z jaką wrażliwością opisaliście i oceniliście bohaterów, niekiedy też wystawiliście bardzo dojrzałą ocenę stylowi pisarskiemu autora, przy tym Wasz barwny język wypowiedzi – wszystko to budziło duże zainteresowanie, wręcz zachwycało! Na uwagę zasługuje też szeroki i nieoczywisty przekrój tematyczny i gatunkowy Waszych wyborów – znalazły się tu kryminały, reportaże, fantastyka (fantasy, science fiction, horrory), literatura faktu. Podsumowując – w tym roku zgłosiliście do „Paszportów…” 49 książek (i to tylko te najciekawsze Waszym zdaniem!). Uwaga… to aż – 16914 przeczytanych stron! Gratuluję! Mam nadzieję, że w kolejnej edycji „Paszportów…” weźmie udział jeszcze szersza grupa czytelników.

Na zakończenie wszystkim miłośnikom literatury dedykuję cytat o czytaniu, z książki naszej noblistki Olgi Tokarczuk „Dom dzienny, dom nocny”. Za słowami autorki życzę Wam podobnych emocji w czasie lektury kolejnych, nowych, ciekawych książek.

„Jaka to rozkosz, jaka słodycz życia- siedzieć w chłodnym domu, pić herbatę, pogryzać ciasto i czytać. Przeżuwać długie zdania, smakować ich sens, odkrywać nagle w mgnieniu sens głębszy, zdumiewać się nim i pozwalać sobie zastygać z oczami wklejonymi w prostokąt szyby. Herbata stygnie w delikatnej filiżance; nad jej powierzchnią unosi się koronkowy dymek, który znika w powietrzu, zostawiając ledwie uchwytny zapach. Sznureczki liter
na białej stronie książki dają schronienie oczom, rozumowi, całemu człowiekowi. Świat jest przez to odkryty i bezpieczny. Okruszki ciasta wysypują się na serwetę, zęby dzwonią
o porcelanę. W ustach zbiera się ślina, bo mądrość jest apetyczna jak drożdżowe ciasto, ożywiająca jak herbata”.

Z czytelniczym pozdrowieniem – Halina Karpiuk, nauczyciel bibliotekarz.